Manifest

Ostatnio coraz bardziej mam chęć krzyczeć.
Ale nie chcę skończyć jak furiat czy wariat.
coś w tym jest:

Nie chcę podwyżki, po co trzynastki,
to wszystko tylko szczęścia namiastki.
A szczęście dla mnie to praca szczera:
szesnaście gdzin przy komputerach.

Nie wzbraniaj ojcze ! Precz z oczu matko!
Nie dla mnie żona i dzieci stadko!
Jeść, spać, dorastać – ja pragnę w biurze !
I umrzeć! – Z DŁOŃMI NA KLAWIATURZE.

Posted in <a href="http://www.momot.net/category/zawodowo/" rel="category tag">zawodowe</a>Tags: <a href="http://www.momot.net/tag/manifets/" rel="tag">manifets</a>, <a href="http://www.momot.net/tag/praca/" rel="tag">praca</a>, <a href="http://www.momot.net/tag/szlaenstwo/" rel="tag">szlaeństwo</a>